Mowa serca | 1whiteangel3
Mam do Was takie pytanie, jak to jest u Was w szkole z okazywaniem uczuć ;)? Jak witacie się z chłopakiem? Przytulacie się w szkole?
Jak reagują na to nauczyciele? I co Wy o tym sądzicie?
Z góry dzięki za odpowiedzi :D
jakiś buziak na przywitanie, trzymanie za rękę ewentualnie przytulanie
ale żadnych takich ostrych scen
takie jest moje zdanie :D
a chłopaka nie mam
Jak reagują na to nauczyciele?
Kiedyś u mnie w szkole była sprawa, że jedna dziewczyna przezwała drugą od dziw**.
Tamta poszła do wychowawczyni i niby przeprosiny i te sprawy, a po lekcji zawołała tą dziewczynę <tą która przezwała> i powiedziała jej, że ona ma podobne zdanie na temat tej drugiej, ale nie wypowiada tego na głos.
Ogółem to wiem, że chodziło o to że ta druga odbiła pierwszej chłopaka i się do Niego przytulała itp.
Widać więc co sądzą nauczyciele...
Wg mnie dyskretny buziak i rozmowa wystarczy...
dokładnie .
albo się przytulić czy coś .
u mnie w szkole zawsze babka od religii prześladuje pary i klepie im do łba, że " powinni się cieszyć, że mogą się za ręke trzymać, a nie rwać się do całowania " ^^' .
jak miałam chłopaka to nic nie było specjalnego. Raz tylko albo dwa normalnie podeszłam do niego i tak jakby `oparłam się` na nim xD a nauczyciele nic! Tak samo jak wręczał mi bransoletkę - też nic ;)
Ale mały dyskretny buziak wystarczy
W mojej szkole wszyscy sie liza przy nauczycielach i nic z tego powodu nie maja -.-'
Ja osobiscie nie mam juz chlopaka wiec nie mam problemu ; }}}
U nas w szkole jak taki kawałek korytarza.. Stoją tam pary, tulą się.
Na dłuższą metę wkurzające to jest -.-
Mieliśmy w gimnazjum taką jedną parę, od pierwszej gim razem i od pierwszej lizali się na każdej przerwie w szkole, wszystkich się chciało rzyga, bo widzieli to już 83479393 razy no i w ogóle to jest takie trochę niesmaczne, ale o roku wszyscy się przyzwyczaili. Nauczyciele na to nie reagowali, przynajmniej nie przy mnie. A tak to u nas pary, jakiś dyskretny buziak, coś tam za ręce czy coś, ale nie tak, żeby KAŻDY TO WIDZIAŁ.
a chłopaka nie miałam z mojej szkoly to luz miałam. xd
U nas w szkole pary trzymają się za rękę, normalnie nawet jak korytarzem, szatnią czy tam aulą idą.
Nie widziałam [albo nie pamiętam], żeby się ktoś całował w szkole.
Uważam, że trzymanie się za rękę jest ok, a nawet potrzebne. ^^
'Lekki' buziak na przywitanie, ok.
Ale lizanie się obmacywanie czy coś podobnego to już przesada.
U nas raczej się nie obnoszą z uczuciami ^^. Tylko rozmawiają, albo siedzą przytuleni. Nikomu nie przeszkadza to i jest spoko.
U mnie są tacy ` ślizgacze` Tak na nich mówią xd.
Oni to wiecznie łażą przytuleni, całują się, wiecznie ze sobą łażą.
On to ją aż tak nachodzi moim zdaniem.
Nie daje jej się oderwać.
Jak dla mnie to żal.
A inne pary to łażą sobie razem po korytarzach.
Buziaki dają jak jest dzwonek.
Ja nie mam chłopaka z mojej szkoły;)
Chłopaka nie mam, a w mojej klasie, nie powiem żeby chlopcy byli ciekawi.
Właściwie to większość z nich jest "dziećmi" które nawet nie powiedzą cześć.
Ale właściwie w naszej sql jest mnóstwo 3-klasistów siedzących w szatni i się całujących. :P
Mm ja mam chłopaka z tej samej szkoł, na powitanie i na koniec przerwy jest buzi, tak to stoimy przy sobie albo siedzimy, czasami się przytulimy czy coś, ale bez przesady.
W mojej klasie jest taka dziewczyna która moim zdaniem przegina bo to co robi ona i jej chłopak to już jest niesmaczne.. on jej wkłada ręke pod bluze albo ją za tyłek łapie. Rozumiem, ale chyba nie w szkole o.O
Nauczyciele?
Tylko jedna stara panna to skomentowała:D
U mnie.. nie ma par, to jest coś niezwykłego jak ktoś z kimś chodzi. Wtedy każdy gada o tym jakby nie wiadomo co zrobili ;o a jakby się pocałowali ploty by obleciały całą szkołę.. :| żal.. chłopaki się wstydzą prosić dziewczyn o tańczenie itd.. WSTYD 3gimnazjum ::| a weźcie trza szukać z poza szkoły
Tiaa... U mnie w szkole poszaleć mozna? Na pewno nie.!.
Jedni byli parą już cała szkoła o tym gada....
Ja nie mogę zero sekretów, wszystkie wyjdą na jaw...
Oczywiście z moim kumplem chodze po korytarzu, gadam juz gadają ze para.!.
Uff...
u mnie w szkole raczej nie ma takiego obnoszenia.
tylko ogólnie to rozmowa i czasami jakieś 'przytulenie'.. ale to wszystko rzadko.
raz była taka jedna para, która się całowała czasem w szkole i nauczyciele nic.
w autobusie nawet położyli się na siedzeniach i całowali xd.
i wgl przesada.
ja nigdy nie miałam chłopaka więc..
ale ogólnie przesada z tym całowaniem w szkole.
takie rzeczy to można gdzieś indziej ^^
u nas rzadko są takie sytuacje.
nie mam chłopaka.
a gdybym miała, to buziak.
albo się przytulić.
nic więcej. ^^
u mnie to buziak w policzek , chodzenie bez rączek ;P i całusy to w toalecie szkolnej , nigdy nie widziałam , żeby na widoku ktoś xD
Nigdy nie miałam chłopaka z tej samej szkoły lub klasy, więc nie miałam z kim się całować i przytulać w szkole ^^ ale gdybym miałam to raczej nie broniłabym się przed okazywaniem mu uczuć ^^
U mnie są różne pary ^_^
to zależy od chłopaka czy dziewczynny.
Są tacy co całe przerwy spędzają razem,całują się bez przerwy itd.
I są inne które mniej okazuja te uczucia w szkole ^^
Np.moja przyjaciółka nie lubi całować się itd. w szkole bo mówi że to tak jakby na pokaz.
Ja chłopaka nie mam,ale gdybym miała to pewnie jakiś buziak by wystarczył :)
Ja u siebie w szkole prawie wogole nie widuje obmacujacych sie lub lizacych osob... :}
Jest pare par ale nie robia takich rzeczy na przerwach...
Ja z moim chłopakiem na powitanie buziak :D a na przerwach czasem się przytulimy czy coś... a czasem zdarzy się pocałunek taki że tak powiem głębszy ale to tak jak nikt nie widzi.. ;)
nauczyciele różnie.... raz jak się przytuliliśmy to jeden nauczyciel powiedział: łapy przy sobie.. takie rzeczy to sobie w domu róbcie.... bo to szkoła a nie dom schadzek... (żal..)
eeeee co to ma byc...
u nas rzadko są takie sytuacje.
nie mam chłopaka.
a gdybym miała, to buziak.
albo się przytulić.
nic więcej. ^^
rzygać mi się chce jak widze parki które spędzają każdą przerwę razem. od paru miesięcy mam okazję oglądać takich co cały czas sobie w oczka spoglądają i łaaaa, skręca człowieka.
a z drugiej strony to to śmieszne jest trochu rotfl :D
jakieś tam małe "zetknięcie" się ze sobą xd.
Przytulenie.
czasem buziak ; *
i tyle
rzygać mi się chce jak widze parki które spędzają każdą przerwę razem. od paru miesięcy mam okazję oglądać takich co cały czas sobie w oczka spoglądają i łaaaa, skręca człowieka.
a z drugiej strony to to śmieszne jest trochu rotfl :D
ale dlaczego? jeśli się kochają to nic dziwnego że spędzają dużo czasu ze sobą...
a co w tym śmiesznego? bo nie rozumiem :/
Wy tentego wszystkie laski w szkole:) :) :)
jak to jest u Was w szkole z okazywaniem uczuć ;)?
Trzymanie się za rękę, 'cmoknięcia', przytulanie.
Jak witacie się z chłopakiem?
Buziakiem.
Przytulacie się w szkole?
Z wszystkimi których lubie/kocham. XD
Jak reagują na to nauczyciele?
Za przytulanie i trzymanie się za rękę nic.
Za całowanie ochrzantus. ; dd
I co Wy o tym sądzicie?
Przytulajmy, całujmy itd ale bez przesady i ostrych scen. To przecież szkoła, miejsce publiczne i nie wszyscy mają ochotę się na to patrzeć.
U nas to siedzi dziewczyna chłopakowi na kolanach i się przytulają..
Nauczyciele ..Raczej nic bo nie dzieję się przecież nic złego..
Jak ja reaguje ? Nijak ja tam nic do zakochanych nie mam :p
Hm. U mnie w sql raczej nie ma całowania czy coś. (może tak jest a ja tego nie zauważyłam) pary raczej sobie siedzą i rozmawiają, sama miałam chłopaka i wiem jak było.. przytulić się.? owszem. Nauczyciele się nie czepiają. ;) ale bez przesady.. :pp
Niedawno zanim rozstałam się z chłopakiem w sql było normalnie na przywitanie buziak, później na przerwach buziaki... ogólnie tylko robiliśmy to tak żeby, zaden nauczyciel nie widział... przytulaliśmy sie... całowaliśmy...
było pięknie... ale to jest już historia ;(
http://forum.4teens.pl/viewtopic.php?t=11575
jeden taki temat starczy.