Mowa serca | 1whiteangel3
To chodź z nim ! W końcu Ci się podoba prawda ? To może być coś co spotka cię w życiu najpiękniejszego nie marnuj ani chwili życzę powodzenia ;). Jeżeli on Cię nie zapyta to zrób to ty. Tylko wiesz jak będziecie chodzić to nie tak na kilometr tylko jak chłopak z dziewczyną ;P ;)
Tak! Jak Ci się podoba, to czemu masz z nim nie chodzić;) Jeżeli jest tak na prawdę (tzn. jeśli Ty też mu się podobasz) to coś musi być na rzeczy;D Życzę powodzenia:)
Czekaj na to co on zrobi. Jesli Cie poprosi o chodzenie to b. dobrze, a jak nie to może sie wstydzi? Bo skoro podobasz się mu...Poproś jeszcze Ewę żeby sie wypytała, ale delikatnie, bo on nabierze podejrzeń, jak nie jesteś pewna czy chce z Tobą chodzić.
Niech on zrobi pierwszy krok;]
Jeżeli Cię poprosi o chodzenie to się zgódź.;-))
Tylko uważaj na niego, bo najpierw mu się podoba Jesika, a później Ty...więc nie wiem jak to już z nim jest.
Ale gusta się zmieniają.;-))
Więc jak coś to go bierz w całości xD
Papa:*
I miłych wakacji w Polsce;-))
Tylko przez przypadek nie bądź nachalna.
No więc..
Musisz zaczekać na jego pierwszy krok.
Gdy poprosi Cię o chodzenie, po prostu się zgódź, w czym problem..
NIe rób nic na siłę.
Spotykajcie się z nim.
Gadaj.
Samo jakoś wyjdzie.
I nie mów mu pierwsza, że się w nim bujnęłaś xD
czekaj aż on to zrobi, i poprosi Cię o chodzenie.
Jak się zapyta to chodź z nim jak najbardziej ;]
Chyba że masz do niego jakiś uraz za tamto co powiedział
On się wtedy, kiedy graliście w butelkę, on się zawstydził.
I to był dla niego ,,szok".
Ale jak widzisz, odwzajemnia Twoje uczucia.
Tylko szczerze?
Taki związek na odległość nie ma sensu, skoro Ty przyjeżdżasz do Polski tylko na wakacje.
skoro COŚ do niego czujesz to chyba nic nie stoi na przeszkodzie, spróbować można.
tylko potem Ty wrócisz... on zostanie...
CzEkOlAdQA, radzę Ci po prostu to ominąć.
Te uczucia. Twoje i Jego.
Bo to się skończy, ten związek, bardzo szybko się skończy.
Po prostu nie angażuj się.
Na początku będzie trudno odpuścić.
Ale to nie ma szans.
Skoro Ty mieszkasz w Brukseli.
Oszczędzić chłopakowi tyle cierpienia.
Chociaż i tak już jesteście skazani na tęsknotę za sobą.
Ale po prostu odpuść.
Niech sobie ułoży z jakąś inną dziewczyną.
Przykro to mówić, ale to naprawdę nie ma szans.
Pierwszy odruch Chudź z nim :Lecz drugi wyjedziesz z Polski zostawisz go na cały rok szkolny żebyś nie była rozczarowana jak przyjedziesz na nastepne wakacje i on ci powie ze znalazł sobie dziewczyne bliżejz którą codziennie sie widzi wychodzi z nią co piątek do kina ;) smutne rozczarowanie ale kto nie ryzukuje nie pozna smaku zycia :)ale moze być też szlachetny i honorowy bedzie czekał na ciebie czały rok szkolny:)
No Ela masz racje. Ale po pierwsze on jest takim typem co sie wymadrza. Zawsze rozrabia, i duzo jest przez niego klopotow. I ja go nie widze w roli romantyka ze chodzi ze mna za reke itp. on woli sie wymadrzac. Ale czytalam w jakiejs gazecie dla nastolatek ze jak jakis chlopak sie popisuje to chce zrobic wrazenie na dziewczynie kora mu sie podoba. nie wiem czy to prawda
co Ci szkodzi spróbować.?
jeśli On chcę z Tobą chodzić to chyba dobrze,nie.?
To chodź z nim jak ci się podoba, czemu nie.
Życzę ci żeby ci się z nim dobrze ułożyło.
Nie zmarnuj takiej szansy. Od dawna podoba ci się i teraz przestaniesz walczyć gdy masz go na skinienie? Jeśli on cię nie poprosi abyście chodzili razem to ty zaproponuj. Czy nie zostałby twoim chłopakiem? Powiedz mu że bardzo ci się podoba od dawna. Jeśli mówił twojej kumpeli że z chęcią by z tobą chodził. Wnioskuję że on też się w tobie zabujał (zlote myśli) chyba że myślał o kimś innym a nie o tobie...
Mam nadzieję że wszystko się uloży i zostaniecie parą