Mowa serca | 1whiteangel3
Przez jakiś czas podobałam się pewnemu chłopakowi - najprzystojniejszemu w szkole , bajerowałam z nim , flirtowałam , spotkaliśmy się. On mówił , że mu zależy , że jak rozmawia ze mną to jakoś mu lepiej , że jestem śliczna etc. Mówił koleżankom, że jest [CENZURA]ście , przytulaliśmy się na dyskotece , tańczyliśmy przytulane tylko razem , całowanie i te sprawy , po dyskotece też wyszliśmy razem , on wtedy powiedział że specjalnie mamy szatnie naprzeciw siebie , że to tak specjalnie ;) To było piękne , prawdziwe. W ogóle często gadaliśmy tak na luzie , powiedziałam mu , że idę na chwilę , że on się stęskni za mną , żeby mi życzył słodkich snów :D A on do mnie " słodkich snów mój Ty skarbie najdroższy " albo " no i poszłaś sobie a ja się stęskniłem już " :D :)
Potem po dyskotece wynikły komplikacje , bo raz powiedział mi pewien zazdrosny chłopak plotkę , że mój ulubiony całował się z moją kumpelą , prawie chodzi z jedną młodszą laską i bajeruje ze wszystkimi.
Po dyskotece szkolnej jego przyjaciółka Anita zauważyła że my coś za bardzo ku sobie jesteśmy , wypytywała czy jesteśmy razem itd. Patrzyła na mnie perfidnie wciąż. Ostatnio podeszła i zapytała dlaczego powiedziałam że ON chodził z tamtą panną , ale zerwał z nią dla mnie , tylko , że ja go nie chcę i dałam mu kosza. Powiedziałam że nigdy w życiu tak nie mówiłam , że o tym , że on jest z tą panną dowiedziałam się od osoby trzeciej. Tylko , że on wie teraz o tej plotce. Zerka na mnie , ale nie gadamy jakoś ze sobą ... Nie mówimy sobie cześć. Okropnie się z tym czuję , bałam się też że ta jego przyjaciółka mnie pobije o Niego...
A ja naprawdę nie puściłam tej bajki , moje koleżanki z klasy wiedzą , że mi na Nim zależy , płakałam o Niego na WF. Sala gimnastyczna ... przypomniała mi się dyskoteka i to jak wszyscy siedli na podłodze , a on powiedział że słyszy dalej muzykę i staliśmy przytuleni. Jak mi śpiewał Paullę - Od dziś :D:D
Kurczę.
Nie wiem czy się poddać czy może jak będzie dostępny napisać do niego czy jest zły , że nie mówiłam nic takiego i nie powiedziałam że nie chciałabym z Nim być...
Ja dałam mu szansę , uwierzyłam kiedy tłumaczył się , że nie całował się z innymi laskami kiedy bajerował ze mną. Ale boję się tego.
Nie chcę go stracić.
Chociaż ... może już straciłam ?
Aha - nie byliśmy wtedy razem , ale było tak bajecznie...
Jak chcesz z nim chodzic, to musisz wszytko mu dokladnie powiedzieć. Wszytsko od niego zależy ;O
chyba już czytałam to ;>
założyłas znowu taki sam temat ?
chyba już czytałam to ;>
założyłas znowu taki sam temat ?
coś podobnego było... ale nie jestem pewna .
jeżeli Ci na niem zależy to walcz ;)
opowiedz mu wszystko zagadnij . zapytaj o co chodzi . wytłumacz.
na koniec jezeli nie będzie chciał słuchać, nie wysłucha czy coś innego... to mu wygranij, że jednak się myliłas i że zmienia laski jak skarpetki . czy coś
Mogę przesłać na PRV co mu napisałam , to może ocenicie czy dobrze ? ...
Wiadomo, ze ci zalezy, powalcz.
Najwyzej Cie oleje, ale lepeij sprobowac niz pozniej zalowac, ze sie nic nie zrobilo. ;o
Pyskata. napisał/a:
chyba już czytałam to ;>
założyłas znowu taki sam temat ?
coś podobnego było... ale nie jestem pewna .
na pewno było, bo przypominam sobie o tym. :]
Tak , ale to wszystko było tak napisane , że nie szło tego rozczytać , dlatego napisałam jeszcze raz.
Kurczę , płakać mi się chce jak pomyślę...
Już wypłakałam się na WF.
Kocham Go chyba.
Nie ma go na gadu-gadu , nie wiem , może ma coś z netem ... ?
Póki co wypłakuję się koleżankom.
Powinnaś z nim sczerze pogadać,ale nie na gg,
Tylko twarzą w twarz.
Ja sądzę,że szczera rozmowa,powinna wszystko wyjaśnić.
Nie mam jak niestety - w szkole tylko czuwa ta jego przyjaciółka i cała zgraja lasek , a na spotkanie trzeba się umówić - tylko , że on raczej nie chce mnie znać.
no to leć do niego . wytargaj go od tych panienke i powiedz że musicie pogadać . ten ostatni raz . i masz gdziesz, czy chce czy nie, po prostu musisz. ! :)
ja już tak zrobiłam.. i nie żałuje . śmiało
Umów się z nim po za szkołą i wszystko wytłumacz, powiedz szczerze co czujesz i jak było.. plotki i niedopowiedzenia są najgorsze, najlepiej od razu wszystko wyjaśnić.
Powodzenia:)
Jego przyjaciółka wolałaby żeby on był z inną laską , najlepiej jakąś jej przyjaciółką :P
Jak szli do domu , to się podobno przezywali , a ona do niego że ja mu loda zrobie czy coś w tym guście :/
Przejmować się tym czy nie ?
Teraz z nim gadałam ... jakoś tak wyszło.
Co myślicie ?
Ja
Masz czas na tygodniu iść się wieczorem przejść :P ?
On
no raczej tak :D
Ja
Naa przykład :P ?
On
no nie wiem a kiedy tobie pasuje ??
Ja
Ja codziennie się nudzę więc wszystko jedno :P
On
hymm.. nie wiem moze w czwartek ??
Ja
Okej , może być czwartek :D
Ja
O której i gdzie :P ?
On
a to sie zgadamy tak szczegolowo jutro :P
Ja
Doobra :P
Przejmować się tym czy nie ?
nie . po co sobie zawracać takimi sprawami głowe?? :P