Mowa serca | 1whiteangel3
Dlaczego ?! Ja sobie zadałam to pytanie właśnie dzisiaj.
A pytanie pojawiło się, z oczywistego powodu: FACETA
Mój problem jest być może skomplikowany, ale w streszczeniu wygląda to tak:
Poznałam chłopaka mojej przyjaciółki. Gadaliśmy przez telefon, potem smsy, skype. Naprawdę, świetnie mi się z nim rozmawiało, ale nie czułam do niego nic więcej bo wiedziałam, ze nie mogę! Jest to chłopak mojej przyjaciółki. Ogólnie im się nie układało, zerwała z nim mówiąc, że być może nam się uda (Mi i temu chłopakowi) Ja i on byliśmy zaskoczeni, ale nie przerwałam znajomości. Z czasem gadaliśmy dłuuugo, przez skypa przez kamerkę. I on mówił słodkie rzeczy, ze mnie uwielbia, ze uwielbia ze mną gadać. Prawił mi komplementy nie słodkie, ale szczere! A ja co raz bardziej się w nim zakochiwałam. Na 2 tydzień ferii wyjechał do Austrii. Ja tęskniłam za rozmowami, on tez pisał, ze tęsknie ze nie mógłby mnie zdradzić itp. A jak wrócił dzisiaj wieczorem.. To okazało się, że znalazł sobie tam panienkę na ‘’całowanie się’’. Niby to nie mój problem z kim on się tam umawia..! Ale te komplementy, te zdjęcia wszystkie, ogólnie całość zrobiła mi takie nadzieje, że szok!
A teraz żałuję, że zauroczyłam się.. Bo zakochać to nie. Za duże słowo.
Nie wiem co mam zrobić! Czy dalej z nim gadać. Bo jak będę to może zacząć nawiązki a ja znowu mogę wpaść w odurzenie. L A nie chcę stracić takiej znajomości. Normalnie znajduję się pomiędzy młotem a kowadłem ..!
Ja bym mu powiedziała szczerze jak się teraz czuję ...
Powiedz mu, że jest Nielojalny wobec Ciebie ...
Bo pierwsze Ci komplementy prawi mówi, że jesteś słodka itp.
a potem się całuje z jakąś inną laską .
;)
A jak nie to se znajdziesz lepszego ... Widocznie nie był Ciebie wart ;*
Nie tylko faceci robią nadzieje, dziewczyny tez i potrafią bardziej zranić niż niekiedy facet..
no tak było w moim przypadku, tez jak tobie zrobiła nadzieje, pisała czułe słówka,ze bardzo za mną tęskni itp a jak mi później powiedziała gdy zapytałem" co z nami?" to odpowiedziała "ze nie ma sensu" to po co mi zrobiła nadzieje, tak się starałem a i tak z tego lipa była :)
wydaje mi się, że to jest taki typ chłopaka, który te komplementy i wszystko traktuje niezobowiązująco.
może myślał że Ty podchodzisz do tego tak samo i że ta sytuacja w Austrii nie zrani Cię.
porozmawiaj z nim o tym jak się poczułaś.
ja np. chciałabym żeby pewna osoba dała mi chociaż cień nadziei.
wiem że po tym bym cierpiała ale i tak cierpię więc no, na jedno wychodzi.
dziwna jestem, trudno.
to tak ogólnie apropo dawania nadziei.
[quote="Gangsterka"]wydaje mi się, że to jest taki typ chłopaka, który te komplementy i wszystko traktuje niezobowiązująco.
Ale nie chodzi o same komplementy :( On dzwonił.. miał moje zdjęcia na tapecie na komputerze! na telefonie, no dawał mi takie sygnały, że może coś....
Ale ja naiwna byłam i cóż. Jestniedziela, zapewne będe z nim rozmawiać.. wezmę jakoś wkroczę na ten temat.. Dzięki za odpowiedż : *
porozmawiaj z nim .
Jeśli się nie wyjaśni , po prostu postaraj się zapomnieć .
Sasetka432, bylam w iedentycznej sytuacji,tyle ze nie znałam jego wczesniejszej dziewczyny. no i nigdzie nie wyjezdzal,ale mieszkał daleko- a tam miał jakąś laske, a ja głupia ufałam, i co gorsza wierzyłam w jego słowa- komplementy, propozycje, ehh
zerwałam kontakt z nim, ale ciągle miałam nadzieję.
teraz trochę żałuję, że nie wyjaśniłam sobie z nim tego.
Pogadaj z tym 'swoim'. może to tylko wypadek przy pracy. moze omotała go sobie.
U chłopakaów to dziala na tej zasadzie ze jezeli jest tylko szansa "zaliczyc" jakas inna laske, nie patrza na to czy komuś sprawią tym przykrosc czy jakas inna dziewczyna mu sie podoba, po prostu korzystają . Dla niego tamta laska najprawdopodobniej nic nie znaczy, ale czym sie kierowal wie tylko on sam. Jezli powiedzial ci o tej dziewczynie znaczy ze albo traktuje cie jak przyjaciółke, albo mysli ze dla ciebie nic to nie znaczy... Pogadaj z nim powiedz ze troche dziwnie sie poczulas, bo myslalas ze jestes dla niego kims "waznym"...
Mądrze to ujełaś, że patrzą zeby zaliczyć laske. No ja nie wiem dlaczego mi to powiedział.. może poprostu przez to czuje sie dowartościowany ?! albo u niego jest to czymś w rodzaju popisu.. no, że zaliczyłem trzeba sie pochwalić jaki to jestem zajebisty
1. Niczego Ci nie obiecywał, komplementy i rozmowy o niczym nie świadczą, a więc nie masz o co mieć pretensji, bo on NIE JEST Twój póki co.
A to, że zawsze nam się wydaje, że och ach, na pewno on coś do mnie czuje, skoro jest taki miły, to już nasz problem - trzeba się oduczyć i tyle.
2.
Dzięki :P ale nie wiem czy coś ubzdyrałam sobie.. bo zachowywał sie inaczej zawsze wiec moze jest cholernie niedojrzały ? z reszta nie wazne. !
Dzięki :P ale nie wiem czy coś ubzdyrałam sobie.. bo zachowywał sie inaczej zawsze wiec moze jest cholernie niedojrzały ? z reszta nie wazne. !
to już po problemie? no to zamykam.