Mowa serca | 1whiteangel3
jestem niecierpliwa co zrobić by szypciej mijał ten czas do pierwszego okresu
nie przyśpieszysz. Żyj normalnie. W koncu tak bedzie juz do 50 tak okolo. ;)
nie ma co się spieszyć! ciesz się póki go nie masz, bo czasem jest on bardzo denerwujący. ;)
zresztą nie ma sposobu na przyspieszenie dojrzewania.
Moim zdaniem, nie ma sie co spieszyc. Lepeij nie miec okresu, niz pozniej cierpiec na bole miesiaczkowe przez dwa, lub wiecej dni, kazdego miesiaca. Ciesz sie jego brakiem. Nie jedna dziewczyna sporo by oddala za to, zeby sie go pozbyc.
nie mozna przyspieszyć , tak jak wyżej pisza ciesz sie narazie póki go nie masz :d
też kiedyś chciałam mieć, ale to nic fajnego. Przyjdzie i na Ciebie czas, narazie ciesz się dzieciństwem i komfortem.
A po co chcesz tak szybko mieć tą miesiączkę ? bo nie rozumiem czemu Cii się spieszy...
Zresztą okres nie należy do najprzyjemniejszych rzeczy:/
No niby kłopotliwe trochę, nie wiedzieć kiedy będzie, ale pomyśl, że masz jeszcze czas kiedy nie musisz się martwić, że Ci przecieknie, chodzić umierająca, bo Cię boli wszystko. Jeszcze 30 lat Cię czeka okresu, to się nacieszysz nim, że hoho ;D
heh lepiej módl się żeby nie mieć jak najdłużej ;d
teraz się modlisz, żeby mieć ..
a potem jak dostaniesz to będziesz się modliła żeby się skończyło :C
ale i tak okresu nie przyśpieszysz.
możesz se tylko czekać.
oj daj spokój...
wszystko idzie w swoim rytmie.
zwyczajnie tego nie przyśpieszysz i już
Graj w png-pong'a o ścianę, ona nie odmówi.
Tylko uważaj, bo mocno odbija - ściana jest brutalna.
Weź!.
Będziesz jeszcze wyzywać ten okres. Ja mam go dość. ;C
Nauczyć się pisać bez błędów ...