Mowa serca | 1whiteangel3
jak chodzi mu tylko o jedno to nalezalo by skonczyc ta znajomosc, albo podporzadkowac mu sie i robic co on zechce, lub powidziec co cie boli w jego zachowaniu, co ci przeszkadza i co do niego czujesz
Tak bardzo go kocham chociaż sama nie wiem za co ;(
Nie kocha się za coś.
Kocha się po prostu.
Tysięczny temat o tym samym.
Jeżeli ci kocha to nie powinien się tak zachowywać.
Pogadaj z nim że nie chcesz co chwile wracać do tego tematu.
Jeżeli nie zrozumie,trudno-jego strata.
po ile macie lat?
Tylko, że to nie jest takie proste... Ja go bardzo kocham a on tylko mnie wykorzystuje... On mówi, że chce tego bo tak chce wyrazić swoje uczucia... ;/ Wiem, że to jest nienormalne...
[ Dodano: 2008-06-06, 16:30 ]
Wiem, że to jest nienormalne...
dla mnie normalne. ludzie ktorzy sie kochaja robia to. ale to ze on tego chce to nieznaczy ze cie kocha, to moze znaczyc ze chce zobaczyc jak to jest z toba. a to ze ty tego nie chcesz to tez nie znaczy ze go nie kochasz. nie musisz robic tego jak nie chcesz. nic na sile.
wiem zagmatwane to... na coz.
Dlaczego 'sex' a nie sex?
Nie traktuj tego tamatu, jak tabu.
Jeśli go "kochasz" w co pozwolę sobie zwątpić, pogadaj z nim.
Nie możesz sobie pozwalać na manipulacje.
pogadaj z nim i powiedz, ze jezeli Cie kocha naprawde to zrozumie, ze jeszcze nie chcesz tego robic,jezeli nie zrozumie jego strata
mój były też chciał tylko seksu... <blee> a na koniec gdy nie chciał juz mnie znać to mi napisał:
"tak naprawdę chodziło mi o to, żeby Cię tylko do siebie zniechęcić... proponowałem ci seks i myślałem, że naprawdę to zrobimy... ale jak nie to nie cześć"
no i dobrze że tak się skończyło...
[ Dodano: 2008-06-06, 17:12 ]
mój były też chciał tylko seksu... <blee>
Czemu pisząc seks mówisz blee? To nic obrzydliwego! Naprawde nie wiem o co Wam chodzi? Jeśli chce "tylko" seksu to znaczy, że wykorzystuje i to nie jest prawdziwa miłość. Czasem chłopaki tak wyrażają miłość! A zresztą nie jesteś gówniarzem powinnaś sama wiedzieć co masz zrobić
ej.. skoro prosi o rade, to nie wie co ma zrobic.
tu nawet nie chodzi o wiek...
tylko o to, ze jest w kropce.
Pewien chłopak, którego bardzo kocham pisze mi, że mnie pragnie, chciałby się ze mna kochać itd..
Jeżeli jesteś na to gotowa to zgódź się...
Z tego co napisałaś nie mam wątpliwości, że jemu chodzi tylko o jedno.
Może on chce sprawdzić czy naprawdę go kochasz ?
A jeżeli on Cię to tego zmusza, to coś jest nie tak.
Może w ten sposób chce wyrwzić swoje uczucia ?
Oni już tak mają (;
Pozdrawiam. Mam nadzieję, że się z nim dogadasz.
Może on chce sprawdzić czy naprawdę go kochasz ? to nie jest najlepszy sposob, jesli ktos tego nie chce.
Na twoim miejscu osobiście skończyłabym taką znajomość... Jeżeli mu chodzi tylko o jedno to daj sobie spokój, albo wytłumacz że nie jesteś jeszcze gotowa ale że bardzo chcesz z nim być i niech trochę się powstrzyma...
Zanim zaczniesz z kimś uprawiać seks, to radzę się grubo zastanowić. bo to nie jest tak "jeśli tego chcesz, to zgódź się" . BZDURA! Seks to bardzo odpowiedzialny krok w Twoim życiu! Musisz wiedzieć, że go KOCHASZ (że z nim chcesz spędzić swoje życie, że jesteś z nim szczęśliwa, że to nie dziecinna miłość tylko taka na poważnie), że jesteś na to gotowa (fizycznie i psychicznie) i że to odpowiedni moment. Ale to NIE WSZYSTKO! Zanim zaczniecie uprawiać seks, radzę wyobrazić sobie sytuację, że zaszłaś w ciążę. i co wtedy? jeśli jesteś już na tyle 'dorosła', sama się utrzymujesz [bez pomocy rodziców] a chłopak poczuje się ojcem i będzie z Tobą.
Ale jeśli jesteś małolatą i jesteś pod opieką i utrzymaniem rodziców to nie jest moment na seks! Jeśli się w takiej sytuacji na to zdecydujesz to tylko dowód na to, że nie jesteś dojrzałą osobą! A seks jest dla ludzi dojrzałych, nie dla dzieci.
A jeszcze jedno.. nie rozumiem, dlaczego 13-latki wypowiadają się na temat seksu, chociaż nic na ten temat poza artykułami "Bravo" i gazetom tego typu, nic nie wiedzą? Sory, ale TO JEST ŚMIESZNE!
Ja mam podobna sytuacje chłopak chcial ze mna uprawiac seksu a jak pisałm ze NIE to on szkoda pa I zawsze jak zaczynał sie temat o seksie ja nie chciałam tego a on ze tak i napisał mi: Ze on najpierw uprawia seks z dziewczyna a potem jest z nia bardzo długoo.A ja nie chcialam z nim tego robic bo sie boje ze zajde w ciąze i wogule ...Jak mu to powiedziałam zaczol innaczej do mnie pisac i stałam mu sie obojetna.:(
mialam podobna sytuacje jak Ty.
chlopak ciagle pisal mi o tym, ze chcialby ze mna uprawiac seks i w ogole..
ze mnie kocha i chce to wlasnie w taki sposob okazac. ;|
yyyy.
powiedzialam mu co o tym mysle i zeby przestal mi takie glupoty pisac, bo jak nie, to koniec.
uspokoil sie.
a jesli ten Twoj po takich slowach sie obrazi, to znaczy ze jest idiota, ktoremu chodzi tylko o jedno.
skąd ja znam taką sytuacje? heh...
myślę, że powinnaś z nim skończyć... to naprawde nie ma sensu, jeżeli chłopak myśli tylko o tym, on chce Cię wykorzystać. I nie leć na jego piękne słówka, misiu, skarbie itd. Bo sądzę, że to i tak kłamstwa. Jeżeli on nie chce dać Ci spokoju i nie chcę Cię zrozumieć, że tego nie chcesz robić i dalej naciska to naprawde powinnaś dać sobie z tym spokój. Poprostu Cię nie szanuje...
Takie problemy trzeba rozwiązywać odrazu!
Nie wolno się wciągać w to, bo bardziej go pokochasz i w końcu ulegniesz pokusie :/
Nie warto...
3m się.
czytając twój post odnosze wrażenie, że pomimo swoich 17 lat masz mentalność 14 latki. niby go kochasz, ale nie wiesz za co, niby ci na nim zależy ale co do seksu pewna nie jesteś. ja bym na twoim miejscu dała sobie spokój, bo zmuszanie się do czegokolwiek nie ma sensu.
Według mnie to powinnaś zakończyć wasz związek, jeśli on będzie nadal nalegał. Porozmawiaj z nim. Postaw sprawę jasno i powiedz mu że nie jesteś na to gotowa.
Może odpowiedz mu łagodniej że np. nie jesteś na to jeszcze gotowa,że potrzebujesz więcej czasu. Powiedz mu aby nie wracał do tego tematu co chwila. Rzeknij: Gdy będę na to gotowa powiem ci. Może da sobie spokój z tym tematem. Ale jeżeli nie to ostrzeż go że jeśli się nie zmieni wszystko między wami będzie skończone. Może to podziała a w ostateczności rzuć go. Wiem że to może być trudne jeżeli go kochasz ale przecież to ostateczność nie zasługuje na ciebie...