Mowa serca | 1whiteangel3
co byscie powiedzialy / jakbyscie zareagowały gdyby wasz chłopak/przyjaciel/kumpel stwierdzil, że go meega podniecacie?
ostatnio gadalam z przyjacielem [ktory sie we mnie buja, pokazuje to na kazdym kroku] i mowil, że w piatek jak siadlam mu w szkole na kolanach, to sie podniecil jak nigdy i usiedziec nie mogl. ze byle co go nie podnieca, a jak mysli o mnie to od razu... ;Q
nie wiedzialam totalnie co mam mu odpowiedziec... poczulam sie glupio, sama nie wiem czemu, w sumie powinnam sie cieszyc ze tak na niego dzialam...
jak wy byscie zareagowaly na moim miejscu?
a jak bym miała zareagować;D
zaczerwieniłabym się i tyle ;D a co tam niech sobie gada ;D
mhm. tez bym sie skrepowala
ale mysle to jest normalne
nie przejmuj sie:-)
Zaczerwieniłabym się to na pewno .
A co powiedziała ... hm - nic :)
jak wy byscie zareagowaly na moim miejscu?
bym go zbrechtała na maxa. ;x
nie no, sorry, ale dla mnie to conajmniej dziwne mówić takie rzeczy koleżance/przyjaciółce.
toleruję tylko w relacjach chłopak-dziewczyna, bo takie rzeczy po prostu wydają mi się częścią intymności w związku, a poza nim, hym... 'trochę' odrzucają.
jak wy byscie zareagowaly na moim miejscu?
Nie siadałabym mu na kolanach więcej?
No bo sama napisałaś, że to twój przyjaciel ;p.
Po pierwsze ; czemu siadasz na kolanach u przyjaciela ? hym ..
Po drugie ; więcej bym już nie usiadła .
Po trzecie ; nie powinien tego mówić .
Po czwarte ; może on coś do Ciebie czuje ?
...po pierwsze raczej nie siada sie przyjacielowi na kolanach a przyjaciel nie mówi takich rzeczy.... ....ale sama napisałaś że coś do Ciebie czuje....
..a wracając do Twojego pytania to jeżeli powiedziałby mi to mój chłopak(albo ktoś kto mi się podoba)no to pewnie bym się troszkę skrępowała...ale to przecież komplement ...gorzej jakbyś nie podniecała swojego chłopaka....xd
chyba bym go wyśmiała : P bo co bym mu miala powiedzieć ?
- Podniecasz mnie
- Fajnie
: P
nie wiem co takiego dziwnego jest w tym ze siadlam mu na kolanach :D
lubimy sie, ja uwazam go za swojego przyjaciela - moge mu powiedziec wszystko, on mnie za swoja przyjaciolke wiec w czym problem.
znamy sie dlugo i sobie ufamy.
siadlam mu na kolanach na apelu bo sie spoznilam i dobrego miejsca nie mialam :D
siadlam mu na kolanach na apelu bo sie spoznilam i dobrego miejsca nie mialam :D aa, myślałam że tak sama z siebie . ale i tak nie powinien tak do Ciebie mówić .. chyba, że to był znak że chce z Tobą być ..
To musisz mu o tym powiedzieć, niech nie robi sobie nadziei .
nie wiem co takiego dziwnego jest w tym ze siadlam mu na kolanach :D
no właśnie, ja tez mojemu przyjacielowi siadam ;) tylko on takiego czegoś by nie palnął ;x
a jak ja bym sie zachowała ? zamurowało by mnie totalnie ;>
[ Dodano: 10-05-2009, 17:24 ]
Też bym się pewnie zawstydziła.Ale to chyba normalny odruch
mamy po 16lat ^^
Ja napewno zaczęłabym się śmiać. xd i też zawstydziła.
Ani by mnie nie zamurowało ani bym się nie zawstydziła,zaczerwieniła.
Tak,wiem,nie mam wstydu.
Powiedziałabym coś śmiesznego i obróciła sytuację żart.
Nic więcej.
Powiedziałabym coś śmiesznego i obróciła sytuację żart.
Nic więcej.
tyle ze na poczatku by mnie to troche ..hmm zdziwilo ?
Subtelny, pozytywny szok.
Ale ogólnie to by mi miło było xd
I bym pamiętała żeby cześciej siadać na kolanach jemu xDDD
Po czwarte ; może on coś do Ciebie czuje ?
Ameryki to ty nie odkryłaś.
W pierwszych 2 zdaniach jest napisane że "się w niej buja". ^^
ja pewnie bym się zaczerwieniła ale nie wiem co bym odpowiedziała,pewnie obróciłabym to w żart...
a co do tego że to powiedział...jesteście przyjaciółmi więc myślał że może takie rzeczy ci powiedzieć ;)
buzują mu hormony wiec dlatego reaguje na ciebie podnieceniem :) :p ale mial pecha ze ty jego uczuc nie odwzajemniasz. Nie mam pojecia jak bym zareagowala w takiej sytuacji, co innego jakby byl Twoim chlopakiem ale skoro to tylko twoj przyjaciel to sie nie dziwie ze sie skrepowalas ;p pewnie mialabym tak samo ;) moze lepiej nie siadaj mu wiecej na kolana bo sie chlopak zameczy jak bedzisz tak blisko ;d ;)
Pewnie zaczęłabym się śmiać. I może nawet nie chciałabym tego wiedzieć.
Raczej takie sprawy powinien zachowywać dla siebie, dżizys (;
lubie sluchac od facetow ze ich pociagam.Czuje sie wtedy atrakcyjna
była bym skrępowana.
,ale swoją drogą to nic takiego.
jakby powiedziałby mi to kumpel to bym to odebrała jako żart, nawet jeśli by nim nie był i bym się z tego śmiała.
jakby powiedział mi to mój chłopak to uznałabym to za oczywiste, trochę by mnie to speszyło, aczkolwiek w głębi duszy byłabym szczęśliwa z tego powodu.
Eeee...
Mój chłopak mi powiedział, że go podniecam.
Zareagowałam w sumie normalnie.
Zdziwiłabym się jakby powiedział że go nie podniecam :D
I by miał u mnie na pieńku, oj miałby.
na czym siedzisz ??? no na pupie :P a chyba doskonale wiesz jak ta część ciała mocno oddziałuje na płeć męską ? (to jest przyczyna)...pomimo wszystko w relacjach przyjacielskich takie zdanie paść nigdy nie powinno , no ale z drugiej strony wydaje mi się , że nie ma co tego wyolbrzymiać, obróc to w żart i zapomnij o tym "fo pa" kolegi
Nie wiem co bym zrobiła, ale pewnie obróciła to w żart jeśli powiedziałby mi tak przyjaciel. Chociaż w sumie przyjaciel nie powinien tak powiedzieć.
Zawstydziłabym się :D
j/w
zawstydzilabym się.
mój chłopak z którym jestem prawie rok dosyć często mi to mówi ;d zawstydzam się wtedy noo ale to przecież chyba w pewnym stopniu miłe co nie? :)
nie wiem co takiego dziwnego jest w tym ze siadlam mu na kolanach :D
lubimy sie, ja uwazam go za swojego przyjaciela - moge mu powiedziec wszystko, on mnie za swoja przyjaciolke wiec w czym problem.
znamy sie dlugo i sobie ufamy.
siadlam mu na kolanach na apelu bo sie spoznilam i dobrego miejsca nie mialam :D
mnie tez to nie dziwi ze siedzialas mu na kolanach xDD i co w tym takiego dziwnego? hehe ;] to przyjaciel a nie obcy ;))
a to ze go to podnieca to inna sprawa..;]
Mega bym się zawstydziła xD
no ja też nie widzę nic wielce dziwnego w siedzeniu koledze na kolanach. ostatnio jechałam z kolegą {przyjacielem w sumie} pociągiem i nie było dwóch miejsc, to też mu siadłam na kolanach. i też od niego usłyszałam kilka razy tego typu 'komplementy', albo , że się 'zaraz na mnie rzuci' bo raz był taki podjarany. haha. nvm.
Powiedziałabym, że nie życzę sobie takich tekstów.
Albo się przyjaźnimy i traktujemy jak przyjaciół, albo to coś więcej.
Jeśli tylko on coś do Ciebie czuje, to kiepsko.
Jak mam zareagować?
On nie musi nic mówić sama wiem kiedy mu stoi :P
Nic nowego.
najlepiej tak jak uwazasz. bo nikt Ci nie powie jaka bedzie Twoja reakcje.
Ja mialam inna sytuacje tego typu. kiedy gdy przechodzilam obok kolegi calkiem normalnie to mu stanal xDD
(zeby nie bylo watpliwosci bylam calkowicie normalnie ubrana. koszulka i spodnie + bluza)
kiedy gdy przechodzilam obok kolegi calkiem normalnie to mu stanal xDD
(zeby nie bylo watpliwosci bylam calkowicie normalnie ubrana. koszulka i spodnie + bluza)
Ha ha to nieźle na niego działasz :D
Jakby tak do mnie kolega/przyjaciel/znajomy powiedział, to bym go wyśmiała a potem poszła sobie. O takich rzeczach, można mówić w związku- to jest intymna sprawa dwóch osób przecież. A poza związkiem, to jest jak na moje ciut obleśne.
[ Dodano: 2009-06-20, 07:13 ]
Zależy czy był by to chłopak\kumpel\przyjaciel??
Na pewno lekkie skrępowanie, chwilowe nie wydanie ani jednego słowa, i burakkk OoOooo!!!!
To normalne gdy chłopak przy fajnej dziewczynie dostaje wzwodu ;D
Co Wy, nie oglądałyście "Nie zadzieraj z fryzjerem?"
;P
najlepiej tak jak uwazasz. bo nikt Ci nie powie jaka bedzie Twoja reakcje.
Ja mialam inna sytuacje tego typu. kiedy gdy przechodzilam obok kolegi calkiem normalnie to mu stanal xDD
(zeby nie bylo watpliwosci bylam calkowicie normalnie ubrana. koszulka i spodnie + bluza)
no dobra, ale przykładowo obcisłe spodnie bardzo dokładnie odwzorowują kształt ciała , a szczególnie tą część wypukłą, działającą na facetów a faceci są wzrokowcami ...tak samo bywa z koszulką ...Ale takie wprost mówienie o tym dziewczynie jest prostackie i aroganckie ...W USA mogło by to być uznane nawet za molestowanie seksualne
W USA mogło by to być uznane nawet za molestowanie seksualne że co ?! wyrażanie swojej opinii ? *.*
tak jest w stanach ! a to że my mamy do tego troche inne (bardziej wyważone) podejscie , to już inna sprawa...fakt jest faktem , mówienie o tym nie swojej dziewczynie jest prostackie i tyle...
jest prostackie i tyle i tu się zgodzę ;>
Nie wiem co bym zrobiła..
Zdziwiłabym się pewnie najpierw, a potem pomyślała, że sobie żartuje.
To chyba normalne jest.
Jakby mi to powiedział , to zapewne starałabym się obrócić to w żart.
A zrobiłoby mi się miło , mimo lekkiego skrępowania.
częsty przypadek że przyjaciel zakochuje się w przyjaciółce ;D
też bym się zawstydziła.. ;D chwile pogada zignoruj przestanie ;D ......
..... gorzej jak nie
Ja to bym wybuchła śmiechem ........ (taka już jestem).
i chyba by mnie zatkało no i wolała bym tego nie komentować
Ale dobrze że chłopak przynajmniej szczery był ^^
Jeżeli jest to Twój przyjaciel i nie widzi tego, że nie chcesz z nim być, więc jeśli to powiedział znaczy, że myśli, że też się w nim podkochujesz.
Takie rzeczy mówi się osobom, raczej z bliższymi kontaktami...
Zaczerwieniła bym sie i zapytała coś takiego : Co ty gadasz?? Ale że co... JJJJA ?? Nie wierze .
To była by moja wypowiedz na ten temat
hm. Napewno by mnie to zawstydziło, ale starałabym się jakoś to obrócić w żart. Pewnie dałoby mi to dużo do myślenia. Jakbym sobie wszystko obmyśliła, to porozmawiałabym z nim o tym poważnie, by nie robić nadziei niepotrzebnych i wyjaśnić tą sytuację i inne.
To normalne, że faceci się podniecają, są tak zbudowani i wystarczy lekki bodźec, ale ich podniecić.
Mówiąc Ci, mial namyśli że jesteś fajną laską,(bo nie fajne nie podniecaja).
Jeśli tylko przyjaciel i nic wiecej, pogadałabym z nim o tym. Zresztą on powinien wiedzieć, że się tylko przyjażnicie i nic więcej.
A mogłabym wiedzieć, ile masz lat?
Zależy w jakim wieku jesteście... wolałabym go znać, żeby coś powiedzieć.
bym się zbrechtała ;D
nie brałabym sobie tego jakoś szczególnie do serca, bo to częste zachowanie xD
HAHAH Zbrechtala bym go jak nic pozatym napisalas Ze on sie w Tobie buja moze chclopak mysli ze moze Cie w ten sposob zachecic. Szuka jakiegos sposobu ale niech sieje bajere w powietrzu a nie na Ziemi sory :dd;
Ja bym się zaczerwiniła. Jakby to nie był mój chłopak to bym uciekła.
burak by był ;D
i tyle.
co byscie powiedzialy / jakbyscie zareagowały gdyby wasz chłopak/przyjaciel/kumpel stwierdzil, że go meega podniecacie? Gdyby powiedział to mój chłopak, byłabym dumna z siebie, w końcu o to chodzi żebym go podniecała. ^^'
[ Dodano: 2009-07-13, 22:42 ]
..bym mu powiedziała, że też mnie podnieca *jakby serio tak było, a myślę, że tak xD*
I bym go pocałowała. Żeby ukryć lekkie speszenie xD
a co sie tak oburzacie,ze usiadla mu na kolanach?Co to,tylko chlopak ma taki przywilej?Nie przesadzajcie..
Gdyby mi by cos takiego kumpel powiedzial,ucieszylabym sie,ze komus sie podobam i kogos podniecam ;]
a moja reakcja to by byl smiech ;p i bym mu dala buzi w policzek,gdybym go lubila i bym powiedziala "głupol ;p" xD
Moja reakcja byłaby chyba: taka jest rola kobiety w tym wielkim świecie w śmiech.
jak to ja ^^.
a moje mysli mówiłyby: fajnie, fajnie. Czyli nie jestem taka okropna.
i tyle.
na pewno nie zaczerwieniłabym się ani nic z tych rzeczy.
Przecież to normalne.
Ja bym sie usmiechnęła albo parsknęła krótkim śmiechem.
W sumie to trudno mi powiedziec bo nie mam takich bliższych przyjaciół - chłopaków.
jakby to był kumpel to obróciłabym to żart i powiedziała dla śmiechy, że też mnie podnieca
mi większość chlopaków mówi, że go podniecam...... wole to brać za komplement. :)
Cały czas mi ktoś tak mówi, ale jakoś nie działa to na mnie ani nic.
Jakoś się tym bardziej nie szczycę.
mój chłopak mi to powiedział, nie dosłownie ale sam obrócił to w żart. a jaka była moja reakcja? normalna, w końcu to nic dziwnego^^ podtrzymałam jego żart ;P nie speszyłam się ani nic. nawet trochę mi pochlebiło, że tak na niego działam ;D
a jakby kumpel jakiś wyjechał mi z takim tekstem? hmm... byłabym na pewno zdziwiona, ale pewnie starałabym się też obrócić to w żart ;)
hm. powiedziałabym ;
a stanął wysoko . ? ;d
nie no ja lubię jechać teksty chłopakom ;]
ja .. bym.. wstała i mu dała z liścia ;O
bym powiedziala ze ja tez sie podniecam gdy go widze... xd stają mi ... włosy na głowie <lol2> nie no żart. Tez bym go zawstydzila;D powiedziala to samo co on;D
bym sie smiała i powiedziała coś w stylu :
jak to cię podnieciło , to ciekawe co robisz , gdy oglądasz pornola ? x. D
albo coś takiego.
Jeżeli przyjaciel, to bym się wkurzyła. Potraktowałabym sprawę jasno. Przecież przyjazn to przyjazn.
Jeżeli chłopak, to przecież normalna rzecz. Ale na pewno bym się speszyła i zmieniła temat.
jakby przyjaciel to powiedzial, to poczulabym sie zapeszona.
ale jak chlopak, to to dla mnie normalna rzecz.
mi kumpel powiedział kiedyś ( w I gim.) że sobie wali przed moim zdjeciem xDD
nie pamietam co wtedy zrobiłam chyba zaczełam się z śmiać xDD
mi kumpel powiedział kiedyś ( w I gim.) że sobie wali przed moim zdjeciem xDD
nie pamietam co wtedy zrobiłam chyba zaczełam się z śmiać xDD
teżż coś takiego ostatnio usłyszałam. ^^
ale takie akcje są roxx i wymiatają. xD
Boże, ja traktuje to jako komplement. =D
mnie się tam podoba, śmieję się zawsze z tego. :P
Jakby to powiedzial kolega to uśmiechnełabym sie i obrociła w żart, przeciez hormony rzecz ludzka a moje ego byloby podbudowane A jezeli moj chlopak... to by mnie tak sprowokowal, ze wrocilabym na jego kolana czym predzej hehe
Mam 15 lat xDD Więc proste: dałabym mu w twarz ;) Albo nie... ;) Potraktowałabym go bardzij brutalnie xDD
Już chyba wystarczy odpowiedzi. Kosz.